wtorek, 5 stycznia 2010
DROGA Chaty Agaty
to bariera którą kocham i nienawidzę.......umożliwia zwłaszcza zimą dotarcie tylko nielicznym[ samochody terenowe na łańcuchach] a jej odśnieżanie to SIŁOWNIA!
po 4 latach pokonuje ją już bez wysiłku ...... chodniki z kostki opuściłam bez żalu i obecnie wydają mi sie śmieszne i brzydkie.......takkkk przepoczwarzyłam się w minismoka[uśmiech]
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz