Nareszcie chwile umiarkowania.......ciepło i słonecznie i urlopowo.W pagórach koniec lata lepszy niż początek i wszystko oddam,tylko nie róże i trawy............cienia pod modrzewiem też nie oddam,o!Rudbekie ............oddam bo ich zbywa
Panna jest znakiem ziemnym[ nie mylić z Koziorożcem bo Ten jest.....wręcz przyziemny]Zywioł ziemi czyni Pannę praktyczną i racjonalną.Panna to także gwiazdozbiór i właśnie teraz błyszczy na smoczym niebie.A Słońce rzuca blask z ukosa i dzień krótszy,i chłodna rosa........
Ta czerwona Lobelia to ciekawostka.............przezimuje?Hmmm .Kosmos obowiązkowo w wiejskim ogrodzie, czyli planety szaleją,szaleją jak Luiza.Louise Odier to moja jedyna burbonka,ech!
A poza tym nomal..........
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz