lew salonowy

lew salonowy
naturalny lider ale kapryśny

ChataAgata

ChataAgata
jesiennie

niedziela, 10 stycznia 2010

Poprad





Rzeka wielu kultur;żródła na górzystej Słowacji,główny nurt czarnogóralski,dopływy z rwących łemkowskich potoków, tatarskie przebystrzenia.......a meandry i wielkie rozlewiska laskie[lachowskie]......na plażach[miejscami płaskich brzegach] żydowskie kirkuty.......dawno? temu opalali ciała na przewróconych płytach młodzi wczasowicze,no cóż "jak nie wiesz że grzeszysz to grzechu nie ma!"......teraz jest godnie, może nawet zbyt godnie.......

Poprad zamarza,wzbiera,wylewa,przełomy czyni[a jakze! są spływy turystyczne]..jest jak smoki nieuregulowany[usmiech]........rzeka czasu?
Jedno jest pewne kto raz z wygiętego mostu zobaczy na ostrym wzgórzu biały neobarokowy kościółek i u stóp małą stacyjkę country,pamiętajacą westerny albo kolej carsko-królewską TEN SIE ZAKOCHA ALBO przynajmniej WZRUSZY

3 komentarze:

  1. Oczami wyobraźni widzę te malownicze pejzaże ... pod powiekami zatrzmuję rozległe wyżyny, pamiętające wszystkich, którzy tu żyli i tych, którzy przyszli, zakochali się i ... zostali :) ... a ta stacyjka country zupełnie mnie zauroczyła, przyjdzie się teleportować ;-)))

    Galernicy, z największej mazowieckiej zaspy - jest cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. cudnie, takie miejsca warto zobaczyć..

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudnie , minismoku gratuluję, chata świetna , ino ta zmija na tym kamycku mi tam nie pasi, ale tam ,poza ta gadziną to wszysko super - pozdrawiam Antenka

    OdpowiedzUsuń