lew salonowy

lew salonowy
naturalny lider ale kapryśny

ChataAgata

ChataAgata
jesiennie

niedziela, 9 stycznia 2011

salamandra

Niedziela w chmurze.......Na jakiej własciwie żyję wysokosci?Gazda wpisał 750m npm a SkiHotel którego dach  majaczy podaje 800m.......Obidza 930m!Mniejsza o wysokość skoro psa na końcu smyczy nie widać!.......W taki czas ograniczam wyjścia z chaty do minimum,nawilżona jestem dostatecznie.Co innego panelarze i boazeryjni[ snowbordzisci i narciarze inaczej] .....niestrudzeni są na białym błocku w tej chmurze[+6] i wpadaja na siebie wilgotni,mokrzy,kolorowi......
Sięgnełam po "Dom nad rozlewiskiem"....męczę powieść Pani  Małgosi K.Męcze bo nie przepadam za dydaktyka psychologiczną a niechby i oparta na własnych przejściach.........wole Kasię Grocholę i jej humorystyczny dystans.......no i nie jestem az tak KULTURALNA
Z Pania Kasią mogłabym pogadac o życiu.tak,tak!........Na huśtawce pod daglezją w rytmie cza-cza?


Wkurza mnie psychologia.....zawsze w najtrudniejszych chwilach zmuszam się do ROBIENIA.......dewiza ;nie myśl tylko rób!Myślenie które męczy nie jest myśleniem tylko takie udaje..........Nie po to Bóg dał nam rozum zebyśmy się nim męczyli ale żebyśmy mieli  ulgę w męce o!Nie dobierajmy sobie do głowy......jak mawia Igunia[cmok]...........czym innym jest wyobrażac sobie a czymś zupełnie innym przeżywać.

Myslenie które nie męczy to myślenie  np o wiośnie.........Kiedy wiosną Janieli w niebiesiech myją komnaty w PPK[ Popradzki Park Krajobrazowy] mokro jest jak diabli!.........Wtedy wychodzą zewsząd prawdziwe minismoki.Salamandry bo o nich mowa poruszają...... się wolno z rozwagą , to ich moment osuszania.Nie maja wrogów,sa trujace!Wychodzą żeby przypomniec o winach i karach?[ ezoterycznie są symbolem oczyszczania z grzechów]

Ciemieżyca wypuszcza młode lisciory sugerując że mogłaby być palmą Wielkanocną ..albo kokosową.....huba udaje kapelusz porzucony przez zimę
Byle do WIOSNY!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz