lew salonowy

lew salonowy
naturalny lider ale kapryśny

ChataAgata

ChataAgata
jesiennie

niedziela, 7 lutego 2010

Wspomnienie Asiulki






















3 komentarze:

  1. Była PRZEPIEKNA...
    (uściski)

    Ewa/Ave

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna sunia (*)

    ... a my czekamy na zdjęcia nowej królowej :)

    Buziakujemy nizinnie z bażantem w tle ;)
    /EKK/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń